kilka słów o "Breakfast at Tiffany's"
Truman Capote "Breakfast at Tiffany's and Three Stories"
Wydawca: Random House Inc. (Vintage Books A Divisin of
Random House, Inc. New York)
W wydaniu tym mamy oprócz
"Śniadania u Tiffany'ego" również trzy inne utwory. Ich tytuły to:
"House of Flowers", "A Diamond Guitar" oraz "A
Christmas Memory".
Nie jest to pozycja dla
czytelnika dopiero zaczynającego swą przygodę z językiem angielskim. Trzeba go
znać przynajmniej na poziomie średnio-zaawansowanym by móc coś
wynieść z tej lektury.
Co do samej treści... no cóż chyba
każdy coś słyszał o "Śniadaniu u Tiffany'ego". Mnie ta lektura
uświadomiła, przypomniała jak dużo w literaturze zależy od szczęścia autora. Bo
to co podoba się jednemu odbiorcy niekoniecznie przypada do gustu drugiemu i by
móc wydać swoje "wypociny" dobrze jest trafić na kogoś kto znajdzie coś co mu się spodoba w tym co piszemy.
Ze wszystkich zaprezentowanych
historii najbardziej przypadło mi do gustu "Śniadanie...". Ma swój urok. Fajnie też znać oryginał by móc porównać z filmową wersją 😉. Pozostałe teksty mnie "nie porwały" i specjalnie nie zaciekawiły. Z resztą powodem zakupu było właśnie "Śniadanie...".
Ważne postacie: Holly Golightly (to ona
dodaje uroku opowiadaniu), jest jeszcze „Fred” narrator i sąsiad Holly.
Wydanie niewielkich rozmiarów, łatwo zapakować do większej a nawet średniej damskiej torebki 😜.
Pozdrawiam,
Airi
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)