Recenzja. „Fiszki Plus. Hiszpański dla początkujących 1”
„Fiszki Plus. Hiszpański dla początkujących 1”
„Fiszki
Plus. Hiszpański dla początkujących 1” są dobrym narzędziem do poznawania i
nauki języka hiszpańskiego.
Swego
czasu miałam wątpliwości czy takie „karteczki” mogą być użyteczne i pomocne w
poznawaniu języka. Po zapoznaniu się z tymi fiszkami dla początkujących moje
wątpliwości się rozwiały. Jednak mogą być przydatne.
Są
one na poziomie A0-A1 i faktycznie są skierowane dla początkujących
początkujących, zaczynających dopiero swą przygodę z językiem. Są tym co
naprawdę może pomóc w rozpoczęciu poznawania różnych hiszpańskich wyrazów.
W
zestawie znajdują się m.in. fiszki – jest ich podobno 600, przyznaję się jednak
bez bicia, że ich nie liczyłam, ale faktycznie jest ich sporo; przekładki,
opakowanie na kilka fiszek oraz kod do ściągnięcia programu wspierającego naukę
języka oraz „memolista”, czyli spis hiszpańskich słów z tłumaczeniem na język
polski podzielony na swego rodzaju „działy”, podręczna pomoc, przykładowo gdy
nie chce się przerzucać wszystkich fiszek a pragnie się sprawdzić jakiś z nich
wyraz np. co on oznaczał. Fiszki odnoszą się do różnych dziedzin, odnaleźć tam
można np. „ilość” czyli zero, dwa, sto itp. czy kolory (niebieski, różowy,
czerwony itp.) a także zwroty ogólne (tak, nie, dzień dobry itp.).
Same
fiszki mogłyby być wykonane z bardziej trwałego materiału, są wykonane jakby z
grubszego papieru (technicznego?), nie ważne, w każdym razie wydają się mało
wytrzymałe (a przynajmniej podatne na dość łatwe zniszczenie np. pod wpływem
wody) a jednak trochę razy będą przekładane i używane w różnych warunkach. Na
fiszkach mógłby się znaleźć także zapis jak czytać dany wyraz. Ułatwiłoby to
życie osobie uczącej się. Na szczęście tu z pomocą przychodzi program, gdzie
nawet można posłuchać nie tylko sam wyraz, ale także przykładowe zdania z
tłumaczeniem na język polski (takie same odnaleźć można na samych fiszkach).
Fiszki
są czarno – szaro – białe, pewnym urozmaiceniem są zamieszczone na niektórych z
nich ilustracje. Zakładki za to są kolorowe i wydają się minimalnie trwalsze
niż same fiszki.
W
programie można znaleźć nie tylko „zapisy” z fiszek i nie tylko można je tam
posłuchać. Odnaleźć tam można również ćwiczenia czy zabawy ułatwiające
zapamiętywanie nowo poznanych wyrazów i ich znaczeń. Jest on bardzo przydatny
oraz pomocny w nauce. Ciekawy i pomocny „dodatek”.
Reasumując
jeśli ktoś chce zacząć się uczyć języka hiszpańskiego „Fiszki plus” są strzałem
w dziesiątkę. Można dzięki nim poznać i przyswoić sobie wiele bardziej lub
mniej podstawowych wyrazów, słówek. Jestem nimi zachwycona jako pomocą i
ciekawym sposobem na naukę. Może to być dobry pierwszy krok w poznawaniu tego
języka. Mają małe mankamenty nie wpływają one jednak znacząco na moją ogólną
ich ocenę ( nie wpływają na ich przydatność bądź nie w nauce).
Powodzenia,
Airi
Wydawnictwo Edgard, jezykiobce.pl
Chciałabym mieć takie fiszki :) hiszpańskie, ale i angielskie też :)
OdpowiedzUsuńFajna rzecz :)
UsuńDziękuję za komentarz :*
Pozdrawiam,
Airi
:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz ;)
UsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło czytać takie słowa. Dziękuję i zapraszam do dalszego zaglądania, czytania, komentowania. Pozdrawiam :)
UsuńNaprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło. Pozdrawiam ;)
Usuń