Recenzja. K. Trawińska „Biznes społecznościowy”
Katarzyna Trawińska „Biznes społecznościowy. MLM moimi oczami”
Katarzyna Trawińska to bizneswomen. Od kilu lat
zabierała się za napisanie tej książki. Pomysł na nią siedział w jej głowie i rozwijał się. Teraz
możemy zobaczyć tego efekty.
W
końcu możemy poznać jej spojrzenie na MLM, który to model biznesowy sama
wybrała dla swojej firmy. Mamy więc tutaj małą reklamę, ale nie przytłacza ona
przedstawianej treści.
Dane ogólne. Publikacja to niecałe 180 stron
tekstu. Na końcu publikacji znajduje się rozdział Źródła, są tam zawarte
zarazem strony internetowe jak i książki, do których możemy zajrzeć by jeszcze
lepiej przyjrzeć się omawianym zagadnieniom (wcześniej mogliśmy je zobaczyć w
przypisach dolnych). Czcionka czytelna. Część informacji wyróżnionych jest poprzez
użycie innego rodzaju czcionki od „tekstu podstawowego” i zapisanie ich w oddzielnym
akapicie. Zrozumiały i przystępny sposób przekazu.
Twarda oprawa. Czarna wstążka
zakładka. Czerwona wyklejka (tak to chyba się nazywa, zawsze mam ku temu
wątpliwości).
Onepress. Helion S.A.
Redaktor prowadzący: Grzegorz Krzystek. Projekt okładki: ULABUKA.
Dla kogo? Osób zastanawiających się nad wyborem
własnego modelu biznesowego i sposobu sprzedaży swoich produktów. Także dla tych,
którzy już prowadzą „własne biznesy” i zauważają, że tradycyjny sposób sprzedaży
nie jest aż tak efektywny jak tego oczekują i szukają alternatyw.
Ale…
Nie tylko.
Równie dobrze przyda się osobom,
które chcą zrozumieć działanie różnych współcześnie istniejących firm czy
portali społecznościowych (w jaki sposób one zarabiają?).
Książka pomaga zrozumieć różne mechanizmy rządzące współczesnym
rynkiem. Ciężko w pewnych kwestiach nie zgodzić się z autorką choć sam system (jak
każdy) może nam się podobać bądź nie. Możemy skupić się na jego pozytywach bądź
negatywach (wszystko ma dwie strony medalu). Pozycja po prostu pomaga nam się przyjrzeć tematowi, a jego ocena i to czy nam się spodoba oraz czy będziemy go wychwalać zależy od nas - czytelników. Może chwilami za dużo jest w publikacji promowania bycia "partnerem" firmy, która podążyła drogą MLM, ale patrząc z perspektywy autorki - osoby prowadzącej takie przedsiębiorstwo jest to mądre i ciekawe posunięcie (warto o tym pamiętać podczas lektury nie tylko tej publikacji - czyli kto z jakiej perspektywy przekazuje daną treść, opis pewnych mechanizmów).
Jak dla mnie pozycja dla każdego żyjącego w obecnym
świecie. Choć sam marketing społecznościowy nie musi nas fascynować. Wiele
myśli z książki (np. dotyczące zaufania do firmy i produktu) są na tyle
uniwersalne, że MLM nie musi być głównym powodem do zajrzenia do publikacji.
Nie będę się tu rozpisywać czym marketing społecznościowy
jest… od tego jest sama książka. Jeśli niniejsza recenzja Was zainteresowała
polecam zajrzenie do pozycji i jeśli sposób przekazu będzie z Wami zgodny
myślę, że warto się nad nią zastanowić.
Szczerze? Nie sądziłam,
że publikacja aż tak mi się spodoba. I jeszcze ten czerwony kolor… uwielbiam!
Dajcie znać czy skusiliście się na tę książkę i co Was do niej przekonało bądź nie przekonało.
Pozdrawiam
Airi
Powodzenia w życiowych
poszukiwaniach 🐾
Dzięki za recenzję tej pozycji teraz już wiem po co mogę sięgnąć gdyż chciałbym się dowiedzieć coś więcej
OdpowiedzUsuńCieszę się, że recenzja się spodobała. Rozgość się na blogu... może coś jeszcze Ci "wpadnie w oko". Pozdrawiam :)
Usuń