Recenzja. Arthur C. Brooks „Odkrywanie nowej mocy"
Arthur C. Brooks „Odkrywanie nowej mocy. W poszukiwaniu spełnienia, harmonii i celu w drugim rozdziale życia”
„Odkrywanie nowej mocy” to Bestseller
New York Timesa co z jednej strony może rekomendować tę pozycję, z drugiej nie
zawsze coś co jest uznane za taki bestseller da się „zastosować” do sytuacji w
różnych krajach i wśród innych społeczności niż ta, w której żyje autor. Jak
jest tym razem?
Zapraszam do przeczytania recenzji może znajdziecie tam odpowiedź 😉.
Zacznijmy
jednak od początku. Kim jest Artur C. Brooks? Ma bogate doświadczenie zawodowe
od muzyka poprzez publicystę po bycie prezesem think tanku* (kolejność nie jest
chronologiczna). Z niejednego pieca jadł więc chleb. To trzeba mu przyznać. Tym
bardziej możemy być ciekawi co autor miał nam do przekazania.
Tytuł
oryginału: “From Strength to Strength: Finding Success, Happiness, and Deep
Purpose in the Second Half of Life”. Copyright z 2022 r. Wydania polskiego z 2024 r. Przekład: Paulina
Makolus-Krasa.
Pozycja podzielona jest na dziewięć numerowanych rozdziałów. Do tego jest tu: Wprowadzenie, Podsumowanie, Podziękowania i Przypisy. Publikacja zaczyna się dedykacją i fragmentem Psalmu 84. Na ostatniej numerowanej stronie wydrukowano numer: 232. Część treści zobrazowana jest na rysunkach (diagramy). Odnajdziemy tu też różne cytaty. Okładka półtwarda.
Myślę,
że tyle wystarczy ogólnych danych. W książce znajdziemy zarazem historie i
przeżycia autora jak i odniesienie do wyników różnych badań. Jedne znałam jak w
przypadku badania z marshmallow, inne były dla mnie nowością. Dla samej
możliwości przyjrzenia się tym wszystkim badaniom i ich wynikom byłam wdzięczna,
że zajrzałam do publikacji. Zdecydowanie jest to coś co zaspokaja „instynkt
badacza”. Dzięki temu choć możemy pewnymi treściami się nie zgadzać i uznać, że
nie mają przełożenia na nasze życie to czujemy, że coś dla siebie z lektury „Odkrywania nowej mocy” możemy wyciągnąć. Być
może nasza definicja sukcesu jest różna niż autora i nigdy nie mieliśmy
ogromnych sukcesów w sferze zawodowej (według nas), ale dzięki tym badaniom
możemy przemyśleć różne aspekty swojego życia. Warto? Dla mnie odpowiedź jest
jedna: oczywiście!
Autor wspomina na stronicach tego
swojego wytworu o świętym Tomaszu z Akwinu czy o Buddzie, o Kancie i o Marksie,
o bajkach Disneya i o „Podróżach Guliwera”. Tak, jest tu wiele nieraz
zaskakujących odniesień od „Iliady” po nam współczesne „prelekcje” TED.
Czytając
publikację niejednokrotnie do głowy przychodziły mi słowa piosenki Perfectu „Niepokonani”:
„Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść
Niepokonanym”.
Te słowa mogłyby być mottem tej
pozycji. Autor dotyka w tej publikacji tematów, które właściwie obecnie można
nazwać tabu, a które kilkadziesiąt czy kilkaset lat temu takimi nie były. Przykładem
może tu być temat śmierci kiedyś bardziej towarzyszący ludziom („memento mori”,
„danse macabre”), obecnie tematów związanych z przemijaniem jakby nie chce się dotykać,
chyba że w kontekście odmładzania czy operacji i zabiegów chirurgicznych.
W
książce znajdą coś dla siebie hobbistyczni badacze zachowań społecznych,
doradcy zawodowi czy coache. Jest to książka dla osób właściwie już po trzydziestce,
bo jak wskazuje autor w niektórych zwodach już wówczas pojawia się schyłek
kariery. To pozycja dla ludzi sukcesu, czy może bardziej według nomenklatury
autora wojowników sukcesu, którzy wiele osiągnęli w swoim zawodowym życiu i
zaczynają zdawać sobie sprawę, że to dotychczasowe życie wojownika nie będzie
trwało wiecznie i nie będzie wyglądać tak samo.
Jeśli
szukacie nowego spojrzenia na swoje dotychczasowe i na dalsze życie książka ta
może zabrać Was w podróż ponownego poznania siebie. Część odkryć nie jest czymś
nowym, ale być może czasami takie „pradawne prawdy” należy przypomnieć i
pokazać w nowej formie. W końcu nie każdy interesował się filozofią, obserwował
jak zmienia się życie innych gdy przechodzą na emeryturę czy miał czas i możliwość
porozmawiać na ważne życiowe tematy ze starszymi od siebie ludźmi.
Reasumując
jest to pozycja pełna odniesień do życia autora oraz badań naukowych, okraszona
rysunkami (diagramy). Coś dla ludzi sukcesu, ludzi pracujących z takimi osobami
(terapeuci, doradcy zawodowi, coache) oraz dla tych którzy po prostu lubią
poznawać badania naukowe związane z życiem ludzi (szczególnie tym zawodowym,
ale nie tylko), ale nie mają czasu samemu ich wyszukiwać czy samemu zapoznawać się
z filozoficznymi i religijnymi teoriami. Nie wszystko da się zastosować do
życia każdego odbiorcy, ale nawet same wyniki badań mogą skłonić do przemyśleń.
Niektóre „prawdy” są, a może były czymś oczywistym, ale w gonitwie dnia codziennego
można było o nich zapomnieć i warto sobie o nich przypomnieć.
Powodzenia w życiowych poszukiwaniach 🐾
Airi
*-zgodnie z definicją zawartą w
Wielkim Słowniku Języku Polskiego jest to „niezależny zespół badawczy,
niedziałający dla zysku, zajmujący się analizą spraw publicznych”
Trzy zdjęcia zrobione telefonem.
Czwarta ilustracja pochodzi z zasobów Wydawnictwa Sensus.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)