Manifestowanie - wprowadzenie, cz. 1

Manifestowanie - część pierwsza wprowadzenia...

Dzisiaj zatrzymamy się na chwilę przy temacie, który jest bardzo popularny, choć czasem „stawia się mu różne zarzuty”. Manifestowanie…


Przez dłuższy czas się zastanawiałam czy istnieje jakieś polskie słowo, którym można by zamienić być może wprowadzające w błąd słowo manifestowanie. Mnie osobiście manifest i manifestowanie nie kojarzy się z rozwojem osobistym czy prawem przyciągania. Tak przynajmniej nie było, gdy zaczęłam zagłębiać się w ten temat. Przyznaję, że korzystałam z angielskojęzycznych źródeł by poznać lepiej to zagadnienie i spróbować je zrozumieć. W swojej głowie starałam się więc znaleźć odpowiednie tłumaczenie tego pojęcia...., ale gdy go nie znalazłam zaakceptowałam manifestowanie. Ale do pojęć wrócimy jeszcze w następnej części wprowadzenia do tematu (czyli będzie o tym w którymś z następnych postów, jeśli temat Was ciekawi miejcie się na baczności i zaglądajcie na bloga by nie go nie przegapić).

 

Manifestowanie dla niektórych jest tematem ściśle związany z ezoteryką czy duchowością. Dla innych to właściwie jedna ze ścieżek samorozwoju, która nie ma nic wspólnego z magią czy pokrewnymi zagadnieniami (pejoratywnie nieraz określanymi po angielsku ‘woo-woo’). Do zagadnień/haseł powiązanych z manifestowaniem zaliczyć można:

- wszystko jest energią,

- określenie celu (czego chcesz? czego pragniesz?),

- wizualizacja,

- afirmacje,

- prawo przyciągania,

- poczucie własnej wartości,

- mapa celów.

 

To tyle byłoby na dzisiaj. Pozdrawiam serdecznie

👣Powodzenia w życiowych poszukiwaniach 🐾

Airi


Zdjęcie zrobione telefonem.
Wpis nie jest sponsorowany.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Manifestowanie - spojrzeń kilka