Recenzja.Katarzyna Ostrowska „Sny – klucz do podświadomości”
W moje ręce dzięki współpracy
Ezoforum ze Studiem Astropsychologii trafiła książka Katarzyny
Ostrowskiej „Sny – klucz do podświadomości”.
Gdy wzięłam tę książkę do ręki
pomyślałam, że będzie to kolejny sennik (większa część książki to ‘przykładowe
znaczenia snów’, około 360 stron) i że podtytuł: Sennik współczesny,
bardziej odzwierciedla treść książki. Na szczęście czytając część nazwaną Wprowadzenie moje
obawy troszeczkę się rozwiały, choć pozycja ta nie ‘odkrywa Ameryki’, można
uznać ją jednak za ciekawą, szczególnie dla tych z czytelników, którzy dopiero
zaczynają swoją pracę ze snami. I te ok. 34 strony wprowadzenia mogą stać się
ciekawym drogowskazem, jak w ogóle wziąć się za interpretację snów.
We wprowadzeniu autorka między innymi
próbuje przekonać czytelnika, że warto zainteresować się snami a także
przedstawia pewne podstawowe informacje, jak chociażby Funkcje snów czy ich
rodzaje. Nie pozostawia też bez opracowania tematu podświadomości, do którego
podchodzi z ‘różnych stron’, wskazuje chociażby na jej rolę w życiu i rozwoju
człowieka. Wspomina również o takich zagadnieniach jak chociażby: medytacja,
wizualizacja a także nawiązuje do tematu czakr (również przy „tłumaczeniu”
niektórych symboli sennych w drugiej części książki).
Możemy znaleźć również wspomnienie
poglądów na temat snów chociażby Fruda, Adlera i Junga. Za pewien ‘smaczek’
uznać można odniesienie do sztuki (surrealizm) i wypowiedzi Salvadora Dali
dotyczącego snów, a także cytaty z „Rozmowy z Bogiem” Walscha.
Co do dłuższej części książki, czyli
znaczeń snów, mamy tu niemalże typowy sennik, na szczęście wskazane jest, że są
to tylko przykładowe znaczenia i że dużo zależy od kontekstu
oraz od tzw. ‘kodów’ osoby śniącej. Ciekawostką mogą być wpisane pod niektórymi
hasłami przykładowe sny z ich interpretacją, a umileniem dla oka występujące
gdzieniegdzie ilustracje. Symbole zazwyczaj są tutaj dość obszernie
przedstawione (a nie tylko chociażby zdanie bądź dwa, co zdarza się w
niektórych ‘sennikach’, choć i tutaj zdarzają się tak opisane symbole, ale to
sporadycznie).
Pozycję czyta się dość szybko i
przyjemnie. A używany język jest zrozumiały i przystępny dla czytelnika. Gdy
autorka wspomina jakieś pojęcie, stara się je krótko opisać/scharakteryzować,
aby czytelnik orientował się choć trochę w temacie.
Reasumując, czas przeznaczony na
przeczytanie tej pozycji nie uznaję za stracony, ponadto mogłabym polecić ją
dla osób ‘raczkujących’, jeśli chodzi o interpretacje snów, albo dla tych,
którzy nie są pewni, czy sny w ogóle mają jakikolwiek sens. Dla reszty? Czemu
nie, ale to już chyba bardziej dla własnej ‘rozrywki’, albo przypomnienia sobie
pewnych podstawowych informacji bądź porównania własnych spostrzeżeń, chociażby
co do jakiś elementów czy symboli sennych.
Pozdrawiam
Airi :]
Hej,Tę recenzję tak napisałaś jakbym dosłownie czytał tę książkę choć jeszcze jej nie czytałem to zaciekawia mnie temat snów jest mi trochę znajomy. Pozdrawiam, Seniram :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Dziękuję i pozdrawiam :*
UsuńRównież dziękuję za napisanie tej recenzji, wahałam się czy kupić tą książkę i Twoja opinia ostatecznie przekonała mnie,że warto ją zakupić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję za komentarz :) Cieszę się, że recenzja okazała się pomocna :) Zapraszam do dalszego przeglądania bloga i komentowania.
UsuńPozdrawiam