Recenzja. J. Gibas "Księga Ukrytych Praw"
Jarosław Gibas „Księga Ukrytych Praw”
„Księga Ukrytych Praw” to najnowsza pozycja, której autorem jest Jarosław Gibas. Specyficzna publikacja czerpiąca z różnych źródeł i praw przedstawianych wywodzących się z różnych kultur i dziedzin nauki. A wszystko to połączone z nutką ezoteryki.
Mieszanka nie łatwa do przełknięcia
dla pewnych odbiorców. Innych zaś będzie pobudzać by jeszcze bardziej otworzyć
umysły i znaleźć połączenia tam, gdzie na pierwszy rzut oka ciężko je znaleźć.
Dane ogólne. Wydawnictwo Fundacji Hinc Sapientia –
Instytut Wydawniczy Tathata. Miękka okładka ze „skrzydełkami”, miła w dotyku. Pozycja
ma około 300 stron tekstu.
Spis treści:
Mistrz, Błazen i Ja
I. Prawo spadania
II. Prawo równowagi
III. Prawo trzech sił
IV. Prawo wzajemności
V. Prawo biegunowości
VI. Prawo przyczyny i skutku
VII. Prawo kli
VIII. Prawo próżni
IX. Prawo wibracji
X. Prawo rytmu
XI. Prawo zgodności
XII. Prawo rodzaju
XIII. Prawo przebaczenia
XIV. Prawo obiegu
XV. Prawo mentalizmu
XVI. Prawo oktaw
XVII. Prawo dziesięciny
XVIII. Prawo dharmy
XIX. Prawo równoważności formy
XX. Prawo obfitości
Bibliografia
„Księga
Ukrytych Praw” to wyjątkowa publikacja. Podoba mi się szczególnie jej rozpoczęcie
– „Mistrz, Błazen i Ja” oraz zakończenie, gdzie ponownie się z nimi spotykamy. Pomiędzy nimi przedstawiona treść pobudza do myślenia, ukazuje rzeczy, o których być może inaczej bym nie usłyszała. Dla mnie to duży plus.
W
pozycji autor odwołuje się m.in. do prawa grawitacji, ale także do tekstów „Hermetica”,
Księgi Koheleta, prawa karmy, poglądów Gurdżijewa. A to tylko kropla tego co
można odnaleźć na stronicach „Księgi Ukrytych Praw”. Niektórym pewne powiązania i zagadnienia mogą kojarzyć się z programem Starożytni Kosmici, ale w pozytywnym znaczeniu.
Wspomina się tu o rzeczach, o których być może w inny sposób byśmy nie
usłyszeli/przeczytali bądź nie zestawili ze sobą (co jest mocną stroną także wspomnianego programu, gdzie z pewnymi konkluzjami nie musimy się zgadzać, ale przynajmniej usłyszeliśmy o pewnych faktach - poznaliśmy je). Dzięki podaniu ich nam - faktów, praw - jak na tacy daje nam to możliwość indywidualnej ich analizy. Możemy sami się zastanowić i wyciągnąć
najbardziej pasujące dla nas wnioski czy zastosować najbardziej pasujące do naszej sytuacji rozwiązania.
Nie
jest to pozycja dla wszystkich. Trzeba być otwartym na „ezoteryczne smaczki” oraz na to co chce przestawić autor, nawet jeśli w pewnych kwestiach
czujemy, że wchodzimy na nieprzyjemne dla nas tereny. Pomysł na publikację jest
ciekawy, godny pochwały za odwagę. Przedstawione prawa być może nie od razu będą w zgodzie z naszymi poglądami.
Być może czasami będziemy się zastanawiać skąd autor je wziął i czy naprawdę rządzą one naszym życiem. Dodatkowym plusem jest to, że autor wskazuje skąd dowiedział się o danym prawie bądź kto go analizował. Wciąż czasami może nie być nam łatwo do nich podejść bez uprzedzeń, ale warto się nad nimi zastanowić.
Reasumując
książka dla osób z otwartym umysłem i chcących lepiej poznać prawa rządzące
światem (bądź mogące to robić). Pomaga inaczej spojrzeć na pewne zagadnienia i poznać tematy, o których być może w tej wersji byśmy w innym przypadku nie usłyszeli bądź nie usłyszeli w ogóle.
Pozdrawiam
Airi
Powodzenia w życiowych poszukiwaniach 🐾
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)