Świat energii - Czakry
Świat energii – Czakry
O czakrach wspominałam w kontekście różnych książek, które przy okazji opisywania innych zagadnień wspominały także o nich – znajdują się one pod etykietą czakry (nie zawsze jednak przy recenzji wspominałam, że gdzieś ich temat się pojawił).
Dzisiaj na chwilę nad nimi się
pochylimy - jako głównym tematem. A przynajmniej nad tymi, o których najczęściej się wspomina.
Nie będę się rozpisywać.
Poniżej spojrzenie na ten temat The
Gem Goddess i Christina Lopes. Dwa nagrania z yt. Można
dzięki nim poćwiczyć swój język angielski i dowiedzieć się czegoś o czakrach (sytuacja win-win, nieprawdaż?).
Myślę, że ich spojrzenie jest interesujące i warto je wysłuchać... być może
zainteresują one Was na tyle, że zaczniecie swoje własne poszukiwania.
- Chakras101 - Everything You Need To Know, The Gem Goddess, 17 lut 2020
Wcześniej wspominałam też ich (The Gem Goddess i Christina Lopes) spojrzenie na temat Pracy z cieniem. Widzieliście? Jeśli jeszcze nie zapraszam do zajrzenia do tego wpisu.
Jedną z pierwszych książek, na które
natrafiłam (lata temu) i dotyczyła tego tematu była „Czakry od Podstaw” (David Pond). Nie
jestem teraz w stanie Wam powiedzieć, czy to była pozycja godna uwagi. Jak
sobie przypomnę jej treść to dam Wam znać 😊.
Pozdrawiam
Airi
Wieczna plaża
Dziewczyna szła wzdłuż
plaży. Nie spostrzegła się, gdy tłumy, które ją otaczały gdzieś zniknęły.
Została sama nad wodą. Spojrzała na horyzont i się rozmarzyła. Jej długimi,
pofalowanymi, ciemnymi blond włosami bawił się wiatr.
Gdy rozejrzała się
wokół spostrzegła, że nigdzie nie widać typowych dla tego miejsca tłumów.
Dopiero teraz. Rozejrzała się ponownie wokoło. Zauważyła poruszającą się po
jakieś białej linii kobietę. Miała ona długie, białe i lśniące włosy. Na sobie
miała długą, białą suknię mającą rozszerzane rękawy. Przy nadgarstkach były
szersze niż chociażby jeszcze w okolicach łokci. Wyglądała bardziej na zjawę
niż ludzką osobę.
Kobieta oddalała się od
dziewczyny, gdy nagle przystanęła. Odwróciła się w jej kierunku i powiedziała:
- Witaj. Nie
spodziewałam się ciebie tutaj. – uśmiechnęła się. Miała prawie prześwitującą,
mieniącą się jakby drobinkami światła cerę. Oczy miała bardziej niebieskie niż
bezchmurne niebo.
- Kim jesteś? –
zapytała młoda dziewczyna.
- Możesz nazywać mnie
Arish. Nie ważne kim jestem. Ważne jest co sprowadziło cię na tę stronę świata.
- Gdzie?
Kobieta znów się
uśmiechnęła i jakby w jej głowie odparła: „tutaj”. Po czym już na głos:
- Nie każdy jest w
stanie tu dotrzeć. Na tę niezwykłą plażę. – zrobiła ruch rękami jakby wskazując
okolice, w której się znajdywały.
Diana (bo tak było na
imię dziewczynie) nie za bardzo wiedziała ani jak się tu znalazła ani dlaczego.
Czym mogła sobie na to zasłużyć? Albo co mogła zrobić nie tak, że tu trafiła?
Była to nagroda czy kara? Tego nie wiedziała. Arish widziała, że dziewczyna
bije się z myślami i podjęła:
- Trafienie tutaj nie
ma nic wspólnego ani z nagrodą ani z karą. Po prostu miałaś taką możliwość i tu
trafiłaś. To niezwykłe miejsce, gdzie można spotkać różne byty i sporo od nich
się dowiedzieć, nauczyć bądź po prostu z nimi porozmawiać czy pobyć. Czy coś cię trapi? –
spojrzała na dziewczynę, oczy jej jakby trochę zabłyszczały - moja
droga, miłość jest czymś zarazem skomplikowanym jak i prostym. Nie da się też
prawdziwie iść drogą miłości nie miłując siebie samego. Nie da się prawdziwie
współczuć jeśli nie traktujemy siebie w podobny sposób. To pierwsze kroki by
prawdziwie iść drogą miłości i współczucia. Trzeba znaleźć ją w środku i tam ją przebudzić. Nie rozwiąże to wszystkich problemów, ale to dobry początek drogi. Nie blokuj swego serca, pozwól mu czuć! Zobacz do czego Cię to doprowadzi i czego nauczy. Nie blokuj swojej niezwykłej energii - odkrywaj ją wraz z podróżą w głąb siebie. Powodzenia.
Po czym Diana obudziła
się w letnim domku swoich dziadków, znajdującym się kilkanaście kilometrów od
morza. Miała teraz nad czym się zastanawiać, była zbita z tropu. Czy był to
tylko sen? A może jakaś wizja? Wszystko przecież tak dobrze pamiętała… wszystko było takie wyraźne...
04.09.2018 – 09.09.2018
Dla mnie może być więcej takich dodatków.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i przedstawienie swojej opinii. Dziękuję i pozdrawiam 😘
Usuń