Recenzja. "Opowieści zmieniacza" - Artur Król
Zmieniacz, changemaker
wydaje się być kimś w rodzaju agenta od zadań specjalnych, może nie będzie to
agent 00x, a książka „Opowieści zmieniacza” nie zalicza się do serii
szpiegowskich, ale można ją zaliczyć do interesujących.
Okładka książki jest w zielonej kolorystyce, która dodaje jeszcze pozycji
tajemniczości. Czym w ogóle są „Opowieści zmieniacza” podpowiada trochę
podtytuł: „Jak zmienić swoje życie na lepsze?”, chociaż pozycja nie dostarczy
czytelnikowi gotowych odpowiedzi na wskazane pytanie.
Swego rodzaju przestrogę można znaleźć w „Zanim zaczniesz czytać”, a mianowicie
wskazano tu, aby nie wierzyć w nic, co zostało napisane w tej około 135
stronicowej książce.
Ogólnie książkę czyta się przyjemnie i bez większych trudności. Można znaleźć
tu trochę teorii i trochę przykładów z doświadczenia zawodowego autora (a
przynajmniej jako narrator tak twierdzi), a nawet ćwiczenie, które można samemu
na sobie wypróbować. Książka zawiera odniesienia m. in. do NLP, ale także
chociażby - co ciekawe - do huny.
Miałam chwilami wrażenie, że układ rozdziałów jest trochę chaotyczny, a część
informacji zbyt często się powtarza (przedstawianie tej samej osoby po raz
któryś z kolei). Trochę zdziwił mnie też pomysł z podsumowaniem w rozdziale 2
„Jak inaczej za sobą rozmawiać”, który tak naprawdę dubluje informacje
znajdujące się wcześniej, ale widocznie miało to jakiś swój cel. Pomimo tego
chwilami lektura była zabawna, nieraz z nutką ironii i łatwo przyswajalna.
„Opowieści zmieniacza” to zatem pozycja interesująca i intrygująca już samym
tytułem i okładką. Czyta się ją przyjemnie, można
z niej wydobyć sporo ciekawych informacji. Czy bym ją komuś poleciła? Może ona
zainteresować osoby, które pociąga tematyka związana z rozwojem osobistym a
także psychologią.
Pozdrawiam,
Airi
Cześć Airi:) Zaciekawiła mnie recenzja książki "Opowieści zmieniacza" ze względu na to ,że interesuję się NLP oraz to ,że uwielbiam zmiany w sobie w dziedzinie rozwoju osobistego z coraz to nowych książkowych źródeł czytelniczych. Pozdrawiam, Seniram;)
OdpowiedzUsuńWitaj Seniram :) Mnie osobiście książka się podobała :> i cieszę się, że moja recenzję Cię zaciekawiła.
UsuńPozdrawiam serdecznie