Minimalizm


Minimalizm


Przez pewien czas zastanawiałam się o jakim zagadnieniu wspomnieć tym razem i… wertując otchłań yt odnalazłam filmiki dotyczące właśnie minimalizmu. Lampa się zapaliła – tak, to jest to. 😊


Tak więc czym on jest?
Ruch mający coraz większą popularność na świecie, stąd też coraz więcej filmików i wskazówek na jego temat.

Zgodnie ze „Słownikiem Wyrazów Obcych PWN” (Warszawa 1995) minimalista (wyraz pochodzący z języka francuskiego) to:
„1. człowiek stawiający sobie w życiu skromne cele, mający niewielkie wymagania, ograniczający swoje potrzeby do minimum;
2. zwolennik minimalizmu w filozofii.”
A minimalizm (pochodzi z języka angielskiego) to:
„1. stawianie minimalnych wymagań sobie lub innym; ograniczanie się do minimum w jakieś dziedzinie.
2. filoz. Kierunek zacieśniający granice poznania do tego, co jest dostępne zmysłom, doświadczeniu.”

Mniej znaczy więcej – jedno z haseł, które można odnaleźć poszukując informacji o minimalizmie.
Można znaleźć i takie hasła.... W minimalizmie ważne jest to co nam jest potrzebne. Co używamy a co zalega na naszych półkach i właściwie nigdy już nie będziemy tego wykorzystywać jednak nadal to coś wisi bądź leży. Po prostu je mamy i już. Więc w tym wypadku może mniej znaczy więcej? Warto zwrócić uwagę czy to co posiadamy mamy tylko po to by mieć więcej, czy dlatego, że jest nam potrzebne. Czy mamy coś bo nam się podoba, to lubimy i używamy czy z jakieś przyczyny, której nawet nie pamiętamy.

Minimalizm stał się pewnym przeciwstawieniem konsumpcjonizmowi i materializmowi oraz tym wszystkim ruchom, które nawołują byśmy coraz więcej kupowali i gromadzili choć nie zawsze wynika to z naszych potrzeb i upodobań a np. z mody.

Trzeba przyznać, że to ciekawe podejście. Warte rozważenia bo i może przynieść nam różne korzyści.

Dla tych, którzy będą chcieli uporządkować swój dom/mieszkanie pomocna stać się może „Magia porządków z feng shui” Karen Kingston, o której już pisałam na blogu (link). Można tu odnaleźć podobne podejście do uporządkowania przestrzeni wokół nas co w niektórych filmikach dotyczących minimalizmu. Oraz obydwa te podejścia ukazują, że zadbanie o otaczające nas rzeczy i porządek może mieć drugie dno oraz nie musi być tylko zwykłym obowiązkiem i może przynosić inne benefity.

Jeśli temat Was zainteresował spodobać Wam się może kanał na yt: Pick Up Limes. Po angielsku. Miła atmosfera, przyjemny głos osoby tworzącej nagrania, melodia pomagająca się odprężyć i skupić na przekazie. Ciepłe, przyjazne i przyciągające. Tematy tam poruszane nie tylko dotyczą naszego tematu głównego, ale także innych zagadnień np. związanych z weganizmem.
Linki do 2 filmików dotyczącego minimalizmu z tego kanału
- tytuł: "What I Wish I Knew Before Starting Minimalism" (link),
- tytuł: "30 Days To Minimalism » + printable guide" (link).

W różnych opracowaniach i filmikach można odnaleźć też różne podejścia do tego zagadnienia. Jeśli kogoś ono zainteresuje warto więc po swojemu zaadaptować pewne jego schematy i zasady. Czasami może warto przyjrzeć się temu co mamy oraz zastanowić czy naprawdę potrzebujemy następną parę spodni albo kolejny kubek. Potrzebujemy tego czy chcemy? (nie zawsze jest to to samo).

Pozdrawiam,
Airi

P.S. postaram się jeszcze napisać post o minimalizmie i książkach (tych które mamy, lub tych które chcemy kupić)…, ale to już następnym razem 😊

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kilka słów o Mistycznym Tarocie Marzyciela :)

Recenzja. Jego Świętobliwość Dalajlama "O Współczuciu"