Recenzja. Julie Dirksen „Projektowanie metod dydaktycznych”
Julie Dirksen „Projektowanie metod dydaktycznych. Efektywne strategie edukacyjne. Wydanie II”
„Projektowanie
metod dydaktycznych” jak pełen tytuł wytworu na to wskazuje jest drugim
wydaniem tej publikacji. Tytuł oryginału brzmi: „Design for How People Learn,
Second Edition”. Copyright oryginału pochodzi z 2016 roku, wydania polskiego
zaś z 2017 roku.
Natrafiłam
na książkę we właściwym czasie. Takiej lektury właśnie teraz potrzebowałam,
przyniosła mi wiele wskazówek dotyczących podejścia do tego jak można
uzupełniać różne „luki” i jak je „wychwycić”. Przydatna może być nie tylko
dla tych, którzy chcą innych nauczać i projektować dla nich różne nazwijmy to ‘projekty
dydaktyczne’, ale również dla tych, którzy pragną się rozwijać, pracować nad
sobą oraz poszerzać własną wiedzę i zastanawiają się jak to wszystko ułożyć by
odpowiadało to ich potrzebom i sposobom podchodzenia do różnych zagadnień.
Publikacja
jest kolorowa, pełna różnych rysunków, ilustracji czy innych graficznych
przedstawień tematu. Pierwsze moje skojarzenie po otwarciu pozycji było z
podręcznikiem szkolnym… choć takiego podręcznika jak ten nigdy nie miałam. Trzeba
przyznać, że nie jest nudna i czarno – biała. Wiele zagadnień ilustrowanych i
prezentowanych jest właśnie za pomocą różnych zdjęć i „chmurek” z tekstem czy
innych graficznych przedstawień tematu. Co oczywiście może mieć zarazem swoich
zwolenników jak i tych, którym za bardzo to nie przypadnie do gustu.
Trochę
z rytmu czytania wybić może raz używanie formy żeńskiej a raz męskiej – jakby raz
narracja prowadzona była przez kobietę a raz przez mężczyznę. Zamiast skupić
się na treści pozycji przez pewien czas po rozpoczęciu lektury rozmyślałam nad
płcią osoby piszącej/"narratora"…, a chyba nie o to chodziło…, możliwe jednak że miało to
ukazać w jaki sposób nawet stosunkowo dobra treść może zostać zagłuszona, gdy
coś przeszkadza w komunikacji pomiędzy „przedstawiającym informację” a odbiorcą…
Tak czy inaczej, rozpraszało to mnie i nie przypadło do gustu i raczej to usterka
niż zamierzone działanie. Nie obyło się też od małych błędów w druku, np. „zjedzonej
literki”, ale to się zdarza nawet najlepszym. Widocznie korekta
tego nie wychwyciła. No cóż, bywa. Nie ujmuje to zbyt dużo wartości samej książki.
Mały uszczerbek.
Ogólnie
pozycja może zaciekawić i pomóc. Może nie przedstawia wszystkiego dokładnie
(pewnie tak się nie da… inaczej powstałoby kilka tomów a nie około 290
stronicowa książka i to pisana dość dużą czcionką). Tekst jest przyjemnie i
lekko napisany. Przekazane informacje wsparte są różnymi przykładami i czymś w rodzaju ćwiczeń. Publikacja
niekoniecznie dla nauczycieli w ścisłym tego słowa znaczeniu (szczególnie tych
szkolnych), choć i oni zwłaszcza rozpoczynający swą pracę mogą znaleźć tu kilka
ciekawych dla siebie rzeczy. Skupia się tu uwagę na różne aspekty, które mogą mieć
wpływ na efekty edukacyjne np. motywację osoby biorącej udział w szkoleniu oraz
na fakt, że niekoniecznie zawsze problem w późniejszej pracy wynikają z braku
wiedzy posiadanej przez daną jednostkę, może on tkwić zupełnie gdzie indziej.
We
Wstępie ukazane jest, że Julie Dirksen pracuje z osobami dorosłymi „zwykle w
środowisku zawodowym” i widać to w tej publikacji.
Reasumując
„Projektowanie metod dydaktycznych” to prosto napisana książka, której tytuł
może trochę zmylić przyszłego czytelnika. Skupiono się bardziej na tym jak
ludzie podchodzą do nauki i jak można wesprzeć w ‘uczniu’ proces „rozwoju”
bo problemem nie zawsze jest brak samej wiedzy. Można w niej znaleźć informacje
także jeśli ktoś chce wesprzeć swój własny proces edukacyjny.
Pozdrawiam
Airi
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)