Recenzja. M. Bennewicz „Coaching. Złote zasady”
Maciej Bennewicz „Coaching. Złote zasady”
Coaching
wydaje się czymś już znanym. Wiele jednak osób jeszcze nie wie o co w nim chodzi,
na czym polega, skąd się wziął. Jak się wydaje na potrzeby między innymi takich
osób powstała omawiana książka.
Maciej
Bennewicz menedżer, mentor, coach. Jest autorem między innymi takich książek
jak: „Coaching na Wyspach Szczęśliwych”, „Coaching czyli przebudzacz neuronów”,
o których wspominałam już na blogu. Pierwsza z nich postawiła wysoką poprzeczkę
dla kolejnych „spod jego pióra” i stała się punktem odniesienia dla nich (przynajmniej
dla mnie, w końcu była to moja pierwsza lektura książki autorstwa M. Bennewicza).
Czy
„Coaching. Złote zasady” zbliżył się poziomem do „Coachingu na Wyspach
Szczęśliwych”?
Nie da się
odpowiedzieć na to pytanie w łatwy i prosty sposób ze względu, jak się wydaje,
na inne założenia przy ich tworzeniu. Jedno trzeba przyznać obie mogą się
podobać.
Przejdźmy
więc do meritum, czyli książki „Coaching. Złote zasady”, wydanej przez
Wydawnictwo Helion, Onepress. Nowość na rynku, copyright z 2018 roku. Projekt
okładki: Maciej Grzegorek, ilustracje: Maciej Bennewicz. Liczna stron około
190.
Publikacja
przyciąga wzrok dzięki zastosowaniu żółtego koloru na okładce. Jest prosta, ale
może przyciągać, ciekawić.
W środku
nie jest już tak kolorowo, kolorystyka biało – czarno – szara. Białe kartki,
tekst w większości czarną czcionką, ilustracje w odcieniach szarości. Nagłówki
również są szare, podobnie jak punktory, kolor ten też występuje w różnych
diagramach.
Na
stronicach publikacji znaleźć można miejsce na notatki, jak również na końcu
znajduje się kilka kartek służące temu samemu celowi. Przy początkach rozdziałów
znaleźć można oprócz czegoś co może przypominać kolarze np. z wycinków z gazet
także krótkie teksty dające do myślenia.
W tej pozycji
treść przekazana jest sposób prosty, obrazowy z przykładami. Łatwo się więc ją
czyta i w miarę szybko. Przy czym nie gubi się tu treści i można pozyskać dla
siebie sporo informacji zarówno o coachingu jak i tematach powiązanych. Ukazana
jest tu m.in. różnica pomiędzy coachingiem a mentoringiem, uczeniem czy
doradztwem. Wspomina się o schemacie komunikatu „ja”, o zasadzie stawiania
celów SMART. Znaleźć można informacje zarówno dla osób, które rozważają korzystanie
z usług coachów jak i dla tych, którzy myślą o coachingu jako swej drodze zawodowej.
Są tu
informacje czym coaching w rzeczywistości jest a czym nie, wspomniano też o
różnych jego rodzajach. Odnaleźć tu można również przykładowe rodzaje pytań,
które podczas procesu coachingowego mogą się pojawić. Autor podkreśla też, że w
tym procesie ważne są nie tylko pytania, ale też chociażby różne ćwiczenia, gry.
Pewne
rzeczy bywają powtarzane wielokrotnie. Sporo razy występuje tu wyraz „ekologia”.
Sprawne oko możne znaleźć pewne błędy w druku, ale są one na tyle niewielkie,
że nie będę ich tutaj wyliczać.
+ ciekawe
podejście do tematu, ukazujące również pewne wady i problemy na rynku coachingu
-
powtarzanie pewnych kwestii, tak trochę do znudzenia (na szczęście nie ma tu aż
takiego ich zagęszczenia by faktycznie książka mogła nudzić)
Reasumując publikacja
w ciekawy i prosty sposób przybliża temat coachingu pod wieloma kontami. Wiele
osób może znaleźć tu coś dla siebie. Są małe niedociągnięcia, ale nie powodują
problemów w zrozumieniu treści, nie podważają w żaden sposób wiedzy autora dotyczącej
omawianych zagadnień.
Pozdrawiam,
Airi
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)