Recenzja. Dalajlama XIV, T. Chodron „Podążaj ścieżką Buddy”
Dalajlama XIV, Thubten Chodron „Podążaj ścieżką Buddy. Niech twoją religią stanie się życzliwość!”
Książka
dająca do myślenia, skłaniająca do rozważań. Nie tylko dla wyznawców bądź osób chcących
przejść na buddyzm tybetański.
Nie narzuca
sposobu myślenia, a wręcz przeciwnie zachęca do sprawdzania, negowania,
doświadczania by na tej podstawie budować własny światopogląd. Sam buddyzm
ukazany jest tutaj jako: religia, nauka o umyśle, filozofia.
Tytuł
oryginału: „Approaching the Buddhist Path”, tłumaczenie: Krzysztof
Krzyżanowski. Copyright oryginału z 2017 roku, polskiego wydania z 2019 roku.
Oprawa twarda, przyjemny kolor kartek, wstążka/zakładka – podobnie jak w innych
książkach z tego wydawnictwa odnoszących się do buddyzmu tybetańskiego (wspominam
o nich na blogu i tam piszę szerzej o wyglądzie, nie będę się więc tu tego
powtarzać 😊 ). Można tu znaleźć też kilka czarno – białych zdjęć
oraz tabelki. Sporo przypisów znajduje się w końcowej części książki, niektóre
jednak odnaleźć można na dole stronic np. w rozdziale Buddyjskie spojrzenie na
życie. Po pewnej dozie tekstu znajdują się Refleksie, podkreślające pewne
przekazane wiadomości, pomagając się nad nimi ponownie zastanowić.
Największą „zagwostką”
była dla mnie postać współautorki, osoby która złożyła to wszystko i połączyła
pewne informacje. Pod wstępem podpis: Tubten Cziedryn, w O autorach wspominana
jest postać: Bhikszumi Tubten Cziedryn, na okładce zaś widnieje: Thubten
Chodron. Sprawa wymagała zbadania. Podpowiedzią do poszukiwań stały się linki
do stron internetowych w biogramie O autorach. Poszłam tym tropem… i zaczęły pojawiać
kolejne znaki zapytania… na obydwu podanych stronach były informacje o Thubten Chodron, słowo Cziedryn w ogóle nie
zostaje znalezione. Zaś określenie Bhikszumi dotyczy: w pełni wyświęconej
buddyjskiej mniszki. Sprawa ta mogłaby być jakoś ujednolicona lub wyjaśniona by
nie powodować zamętu. Pierwsze wyświetlenia angielskojęzyczne też dotyczą
Thubten Chodron, Cziedryn pojawia się na stronach polskojęzycznych.
Wygląda na
to, że publikacja jest częścią większej serii. Głównie książka odnosi się do
tradycji Nalanda. Poruszane są tu m.in. takie zagadnienia jak: natura umysłu
(konwencjonalna i ostateczna), jaźń, Cztery Szlachetne Prawdy, kleśe, trzy
poziomy zaawansowania wyznawców, współzależne powstawanie, trzy stopnie duhkha,
jangczup. Odnaleźć można też informacje o: życiu Buddy, wczesnym buddyzmie na
Sri Lance, buddyzmie w Tybecie. Niejednokrotnie przedstawione treści, nauki
buddyjskie odnosi się do innych religii czy badań naukowców pokazując co je
łączy a co różni.
„Podążaj
ścieżką Buddy” składa się z 12 głównych rozdziałów. Ich zawartość nakreślona została
w części Wstępu zatytułowanej Omówienie tomu I.
Sam Budda
inaczej przekazywał swoje nauki różnym odbiorcom, co jest tu podkreślane i co
warto mieć na uwadze.
Ciężko się
nie zgodzić z powtarzaną tu wielokrotnie informacją, że ludzie nie chcą
cierpieć i pragną być szczęśliwi (jakkolwiek
by to rozumieli).
Takich
książek nie da się oceniać, to my jesteśmy ich uczniami. Możemy z nich wiele
wyciągnąć, a ile zależy od nas samych. Warto włączyć instynkt badacza 😉. Publikacja
nie tylko dla osób wyznających buddyzm, także dla osób po prostu poszukujących,
chcących się rozwijać, religioznawców (także tych hobbystycznych), a także
innych pragnących wprowadzić do swojego życia zmiany (w tym wprowadzić do niego
więcej życzliwości i uważności).
Pozycja
może pomóc rozruszać „szare komórki”. Nie jest to najłatwiejsza lektura,
chyba że ktoś jest przyzwyczajony np. do rozważań filozoficznych. Czasami
jednak nawet te nie najłatwiejsze, nazwijmy to, "ciągi myślowe" mogą być ekscytujące. Podchodząc do
zgłębiania zawartości książki przyda się otwarty umysł i chęć do przemyśleń.
Jeśli chce ktoś coś „lekko przeczytać” i przy tym się nie natrudzić to myślę,
że swobodnie może wybrać inną publikację.
Gdybym
miała tę książkę opisać jednym słowem, brzmiałoby ono: fascynujące. Pozycja
pełna jest tego co lubię: sprawy nienamacalne, teorie i poglądy do rozważenia, przekazane
w „ciepły” sposób, bez narzucania czy ukazywania błędów w innych religiach czy
światopoglądach.
„Podążaj
ścieżką Buddy” to publikacja, do której można wracać i na nowo z niej czerpać.
Nie jest łatwa (pod wieloma względami), ale może przynieść wiele tematów do
rozważań oraz pretekstów do przyjrzenia się samemu sobie.
Pozdrawiam,
Airi
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)