Kilka słów o „Green Witch” A. Murphy – Hiscock


Arin Murphy – Hiscock „Green Witch. Magia ziół, kwiatów, olejków eterycznych i innych darów matki natury”


                        Zioła, drzewa, woda, kamienie… brzmi ciekawie? Interesują Was te zagadnienia? O tym wspomina „Green Witch” więc jeśli interesują Was te tematy i rzeczy powiązane z magią oraz „czarostwem” ta pozycja może być dla Was. 😊


            Ciekawa publikacja odnosząca się do „ścieżki zielonej czarownicy” (jak podkreśla autorka to coś oddzielnego od wicca i coś bardzo indywidualnego). I tak ścieżka jednej „czarownicy” może bardzo się różnić od ścieżki drugiej (tzw. „zielonej czarownicy”).

            Jak dla mnie pozycja trochę za dużo odnosi się do tego kim jest ta „zielona czarownica” a trochę za mało o konkretnych drzewach, kwiatach czy ziołach. Chociaż cieszy mnie podjęcie w ogóle tematyki tych drugich.

            Pomimo mojego małego poczucia, że chciałabym więcej… dobrze mi się czytało publikację. Najpierw zaciekawił mnie tytuł, później okładka mnie nie odstraszyła (jej kolor pasuje do tematu 😉). Kolor stronic taki jak lubię (dający dodatkową nutkę nostalgii, wywołująca specyficzny nastrój), nie są one śnieżnobiałe. Spodobała mi się także czcionka przy tytułach (np. fajna kropka nad i). Treść przekazana w sposób jasny i zrozumiały.

            Obawiałam się trochę braku przypisów dolnych. Jednak uspokoiło mnie odniesienie w kilku miejscach do innych publikacji w samej treści. Autorka (Arin Murphy – Hiscock) podkreśla też, że ścieżka zielonej czarownicy jest czymś indywidualnym, ważny odbiór samej „czarownicy” poszczególnych elementów drogi a także danych roślin, jej własne podejście. Ważne by działała zgodne ze swoim wnętrzem, tym co odczuwa i w co wierzy. Prezentowane informacje są przykładem jak można podejść do różnych zagadnień.

            Autorka wspomina także o medytacji, np. przedstawia „przepis” na medytacje sezonowe. Zachęca do niej (czyli do medytacji). Wydaje się więc, że przedstawiono tu bardziej nowoczesne podejście do różnych zagadnień, choć odnosi się także do tradycji. Arin Murphy – Hiscock pisze także o wpływie Słońca i Księżyca na życie na ziemi. Plusem jest wspomnienie, że nie tylko Słońce „znajduje się” w różnych znakach zodiaku, ale także Księżyc. Na stronicach publikacji natrafić można także np. na przepis jak zrobić bezmleczny koktajl owocowy 😉.

            Niekwestionowanym plusem książki są zaprezentowane różne ćwiczenia np. wyczuwanie 4 żywiołów czy jak rozwinąć zmysł wzroku. Za atut uznać można także istnienie bibliografii.

            Pozycja ciekawa… ale jak to w tego typu książkach warto do pewnych rzeczy podejść z dystansem. Mogą pojawić się wątpliwości czy aby na pewno opis np. tygrysiego oka jest tylko wymysłem autorki czy te dane są czymś potwierdzone… Można dojść do różnych wniosków… albo autorka przekazuje własne doświadczenie np. z daną rośliną albo zmyśla bądź podaje ogólnie znane dane, które nie wiadomo gdzie biorą swoje źródło… 😉… no cóż… tradycja. W razie wątpliwości można poszukać także innych prac na dany temat i porównać informacje a wówczas „Green Witch” będzie świetnym punktem wyjścia.

            W przypadku Aneksu (magiczne właściwości obiektów naturalnych) autorka wspomina, że przedstawia „zarówno osobiste skojarzenia, jak i tradycyjnie przypisywane jakości”.

            Dla siebie znalazłam w książce kilka ciekawych rzeczy. W przypadku rumianku i jego niemagicznego zastosowania mogę potwierdzić, że powszechnie uznawany jest jako dobry „środek” na sprawy zaprezentowane w publikacji. 😊 Ma np. właściwości uspokajające i kojące.

            Książka składa się z 2 części oraz Wprowadzenia, Aneksu, Bibliografii i Podziękowań. Tytuł oryginału: „The Green Witch: Your Complete Guide to the Natural Magic of Herbs, Flowers, Essential Oils, and More”. Copyright oryginału z 2017 roku, polskiego wydania z 2019 roku. Wydanie I, Wydawnictwo Kobiece. Przełożyła: Karolina Bochenek.

+ ćwiczenia, temat, wygląd, wspomnienie wybranych kamieni, kwiatów itp.
- mała liczba podanych źródeł (może wzbudzać pewne wątpliwości co do wiarygodności u niektórych odbiorców)

            Reasumując „Green Witch” to przyjaźnie napisana pozycja z ciekawymi informacjami. Mogąca być punktem wyjścia do własnych poszukiwań i doświadczania. Jestem zadowolona z lektury. Do kogo skierowana? Raczej dla osób dopiero poznających zastosowanie różnych ziół, kamieni itp. i chcących się czegoś dowiedzieć o „zielonym czarostwie”.

Niech zielona moc Was prowadzi 😉 :p

Pozdrawiam,
Airi



P.S. gdzieniegdzie można odnaleźć wspomnienie wicca i neopogaństwa, ale jako mały, dodatkowy smaczek 😊



Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=3mhivbJhgZI
Wstawione na yt przez: Peter Gundry | Composer
Tytuł: Magic Music - Nature's Altar (The Earths Witch)

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

Kilka słów o Mistycznym Tarocie Marzyciela :)

Viva l'Italia! 😉