Recenzja. A. Ornatowska „Struktura duchowości”


Agnieszka Ornatowska „Struktura duchowości”


            Duchowość to szerokie pojęcie, z którym wiąże się wiele innych zagadnień. Gubicie się w różnych propozycjach na nią? Szukacie odpowiedniej dla Was ścieżki? Pewne wyjaśnienia i podpowiedzi możne uważny czytelnik znaleźć w „Strukturze duchowości”.


Pozycja jest swoistą próbą zebrania różnych dróg i ukazania przede wszystkim ich punktów wspólnych (z ewentualnymi odchyleniami w niektórych miejscach). Do pewnych treści warto podejść z dystansem, w końcu temat duchowości nie jest tematem prostym, dużo zależy od doświadczeń i przekonań danej jednostki.

Treść przekazana jest prostym językiem, w sposób obrazowy dlatego też łatwo zrozumieć przekaz autorki. Dość szybko się czyta. Warto się jednak co jakiś czas zatrzymać i wykonać proponowane ćwiczenia bądź zastanowić się nad własnym podejściem do danego zagadnienia.

Publikacja składa się z 7 numerowanych rozdziałów oraz Wstępu. Urzekła mnie dedykacja <3. Sama treść oprócz podziału na rozdziały dzieli się na pojedyncze tematy/zagadnienia napisane pogrubioną czcionką. Trochę przypomina to taki wywiad, w nim mamy pytanie – odpowiedź, tu jakieś zagadnienie, pytanie, myśl, problem i odpowiedź.

Wydawnictwo Helion. Sensus. Copyright z 2019 r. Około 100 stron treści.

Tak jak już wspominałam nie wszystko tu przedstawione jest dla każdego odbiorcy. Można mieć do różnych kwestii przeróżne ‘ale’. Nie zmienia to faktu, że pozycja jest ciekawym zebraniem różnych teorii i idei. Wspomina się tutaj bądź nawiązuje do: Wewnętrznego Ogrodu (dokładny opis tego „ćwiczenia” znajduje się w innej książce autorki „Droga do wewnętrznej równowagi”, jak to wspomina sama Agnieszka Ornatowska w treści), ho’omanamana, Zwierzętach Mocy czy aniołach, a także podaje z imienia kilku archaniołów. Warto jednak pamiętać, że anioły to nie postacie wyjęte z barokowej sztuki (obrazów czy rzeźb) – to nie „barokowe cherubinki”. Warto podejść do nich z szacunkiem, a nie jak do „chłopców na posyłki”. Autorka nawiązuje także do Prawa Przyciągania czy NLP.

+ wiele ćwiczeń, sposobów by samemu sprawdzić co u nas działa i co jest pomocne
- jedyny jaki mogę wskazać to raczej uwaga niż minus książki. Warto podejść do niej z dystansem, nie jak do prawdy objawionej. Są różne teorie dotyczące pochodzenia huny (o tym tu się nie wspomina, 😉 ale ciężko to nazwać błędem)

Reasumując ciekawa publikacja. Można w niej porównać swój światopogląd i podejście do różnych kwestii z prezentowaną treścią. Zawiera wiele wskazówek do „ćwiczeń” jak można samemu sprawdzić pewne zagadnienia czy ukazano jak można zmienić pewne kwestie we własnym życiu (czy to w zachowaniu czy sposobie myślenia). Nawet jeśli można tu znaleźć pewne braki, uogólnienia czy za bardzo radosne podejście do niektórych bytów, sama w sobie nie czyni szkody. Może pomóc bardziej pozytywnie żyć. Warto jednak pamiętać o szacunku do innych bytów – szczególnie jeśli nigdy wcześniej nie mieliśmy z nimi nic świadomego do czynienia.

Pozdrawiam,
Airi

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kilka słów o Mistycznym Tarocie Marzyciela :)

Recenzja. M. Janiszewska, A. Klos „Jak być szczerym ze sobą"