Bardzo krótko o "Lilith, cz. 2" (O. Rudnicka)
Olga Rudnicka „Lilith, część 2”
Copyright z 2010 r., Pruszyński i
S-ka
Dzisiaj bardzo krótko o publikacji
autorstwa Olgi Rudnickiej. Słyszałam o jej piórze wiele dobrego.
Niestety ta publikacja („Lilith”) nie
przypadła mi do gustu. To była pierwsza książka tej autorki, z jaką miałam do
czynienia. Problemem nawet nie było to, że to druga część… (weszłam w historię
w połowie)… bardziej podejmowana tematyka.
To zdecydowanie nie moja bajka. Już
od pierwszej strony (sen z porwaniem dziecka) poczułam, że to chyba nie będzie
moja ulubiona książka. Dalej tylko to się potwierdziło.
Trochę mi smutno bo liczyłam na coś…
innego.
Nie znaczy to, że to zła książka. Po
prostu to nie świat, który „by mnie wciągnął” i „zainteresował”.
Pozdrawiam,
Airi
Powodzenia w życiowych poszukiwaniach
i udanych okresów odpoczynku.😀
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)