Recenzja. Hale Dwoskin „Metoda Sedony. Twój klucz do satysfakcjonującego życia”
Hale Dwoskin „Metoda Sedony. Twój klucz do
satysfakcjonującego życia”
„Metoda
Sedony” to książka, która nie należy do tych cienkich, ma stron przeszło 390.
Oprócz nazwijmy to tekstu podstawowego możemy znaleźć tu również wykresy,
dopiski na boku kartki trochę przypominające ramki, ale opatrzone tylko
kreskami u góry i na dole (odseparowane od tekstu podstawowego) oraz inne
dodatki (chociażby te przypominające wydarte kartki z zeszytu).
Znaleźć
tu możemy na początku tak zwane Rekomendacje później informację komu książka ta
jest dedykowana, mamy tu również zdjęcie tejże postaci, a w dalszej części
pozycji znajdziemy kilka wiadomości odnoszących się do tej osoby. Dzieło Hale
Dwoskina zawiera także: Podziękowania, Przedmowę autorstwa Jacka Canfielda,
Komentarz autora, Wstęp. Po czym przedstawiona została właściwa treść
publikacji. Tytuły poszczególnych części książki przedstawia się następująco:
Część I – Kurs Metody Sedony, Część II – Praktyczne zastosowania. Na końcu
pozycji znajdziemy zaś między innymi kilka informacji o autorze.
Pozdrawiam,
Airi :)
Oryginalny
tytuł publikacji to: „The Sedona Method: Your Key to Lasting Happiness,
Success, Peace and Emotional Well – Being”, na tyle jest to istotne iż
dokładnie przetłumaczony tytuł znajduje się w Przedmowie i nie znając jego
wersji oryginalnej może to trochę
wprowadzić zamieszania. Bo jaka książka została tam wspomniana? Wiedząc jednak
jak wygląda oryginalna nazwa książki to zamieszanie znika.
Na
stronicach „Metody Sedony” przedstawiono, wspomniano, skąd wzięła się w ogóle
ta metoda. Dość istotnym jest, że możemy również znaleźć tu stwierdzenie żeby
nie brać niczego za pewnik tylko sprawdzić. To trochę uspokoiło moje obawy
wobec tej książki. Nie narzuca ona niczego, tylko ukazuje czego można spróbować
w swym życiu.
Dość
ważnym zagadnieniem w tej pozycji są emocje, a swoistym słowem kluczem z czym
można łączyć prezentowaną tu treść to uwalnianie. Ukazane zostało jak w tym
wypadku patrzy się na to pojęcie oraz przedstawiono jak można do niego podejść.
Choć
chwilami może się wydawać, że za dużo jest tu swoistego przekonywania jaka ta
metoda jest świetna (w niby ramkach ukazane są wypowiedzi różnych osób, które
prezentują w czym ta metoda im pomogła) to myślę, że podchodząc z dystansem do prezentowanych
treści można spróbować przedstawionych tu technik uwalniania. W niektórych
miejscach możemy znaleźć także wzmiankę jak metoda ta działa szybko i jest prosta
w stosowaniu… Jednak w innych partiach tekstu znaleźć można informacje, że im dłużej jest
ona stosowana tym lepiej działa. Tym samym można zastanawiać się czy
rzeczywiście jej działanie jest takie szybkie.
Z
lektury tej książki można wynieść informacje, które mogą się przydać
czytelnikowi. Można również spróbować prezentowanego tu ‘uwalniania’. Nie
liczyłabym jednak na żaden cud, że po samej lekturze czy jednym zastosowaniu
tego co zostało zaprezentowane nagle nasze życie stanie się różowe, słodkie i
bajkowe. Jeśli jednak mamy jakieś „problemy” z naszymi emocjami i odczuciami zawsze
można spróbować tego co zostało tu zawarte „a nuż, widelec” w czymś nam pomogą
te działania. Albo przynajmniej staniemy się bardziej świadomi tego co
odczuwamy względem pewnych sytuacji.
Airi :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)