kilka słów o Przebudzeniu miłości

Nicholas C. Demetry, Edwin L. Clonts "Przebudzenie miłości. O duchowym uzdrawianiu"




Jak bym miała określić tę książkę jednym słowem było by to: DZIWNE...


Bo zaiste nie jest to książka dla każdego. Jest tu taki miks różnych rzeczy, które może nie przypaść wielu osobom.
Z jednej strony np. jest tu odwołanie do "Biblii" i życia Jezusa Chrystusa, z drugiej zaś informacje o enneagramie czy czakrach.
Mnie osobiście taki misz masz nie przekonuje.

Ogólnie zabierałam się do tej publikacji od dawna, trochę stała na półce nim się za nią zabrałam... ale pomimo że w końcu udało mi się do niej zasiąść uznaję, że to nie moja bajka.... Dla mnie pozycja jest po prostu dziwna -.-



Pozdrawiam,
Airi

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chwila zatrzymania. Zaduma.

kilka słów o "Gorszycielkach", J. Molenda