rzecz o opiekuńczych kartach.... Cheryl Richardson


Opiekuńcze karty – Cheryl Richardson

Producent: Synergie



                Opiekuńcze karty Cheryl Richardson przyciągają do siebie swoimi różnorodnymi barwami. Mamy tu do czynienia z 49 kartami, które posiadają ciekawe przesłania a do tego przepięknie wyglądają.


                Może nie są one zbyt grube, tym samym można obawiać się o ich wytrzymałość. Jednak posiadam je już od jakiegoś czasu i w pewnym okresie nawet sporo były używane (zanim nie zakupiłam kart tarota) a wciąż wyglądają jak nowe.

                Z jednej strony karty mamy zaprezentowaną jej nazwę z drugiej zaś krótkie przesłanie. Nadają się do wyciągania kart pojedynczo, można również na przykład wyciągnąć trzy jeśli jest jakaś trudniejsza sprawa. W obydwóch sposobach mi się sprawdzały. Choć czasami mi się wydawało, że chcą się ze mną kłócić ;) ukazując na przykład oczywistą oczywistość na dany temat (widocznie zadawałam "głupie pytania" 😉).

                Nie są one za wielkie, gdzieś około 8,5 cm x 8,5 cm, ale wystarczająco duże by móc przyjrzeć się przepięknym prezentowanym obrazkom, jak również by móc odczytać prezentowaną treść. Sama czcionka też jest spora, a nie jakiś maczek - nie ma problemu z odczytaniem prezentowanych treści.

                Mnie osobiście bardzo podobają się te karty. Nie ma tu może takich możliwości jak przy kartach tarota, jednak gdy szuka się jakieś wskazówki na jakiś temat mogą być one dobrym pomysłem (sposobem by odnaleźć podpowiedź). Choć nieraz może przyjść się pogłowić co dana ‘wskazówka’ oznaczała. :)


Pozdrawiam,

Airi




P.S. na żywo karty lepiej wyglądają niż na zdjęciach ;)


Z angielskiego oryginału: "Self - Care Cards"
Tłumaczyła: Dorota Ziółkowska
Ilustracje kart: Corey Wolfe, Jean-Paul Avisse

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kilka słów o Mistycznym Tarocie Marzyciela :)

Recenzja. Jego Świętobliwość Dalajlama "O Współczuciu"