kilka słów o „Wczesnych sprawach Poirota” Agathy Christie
Mój wakacyjny wybór – „Wczesne sprawy Poirota”
Szukałam
czegoś na krótki wypoczynek co będzie mi się miło czytało i jest duże prawdopodobieństwo,
że przypadnie mi do gustu. Podjęłam decyzję… będzie to wytwór Agathy Christie. Z postacią nie bez
ciekawych wad, czyli Herkulesem Poirot.
Na blogu już wspominałam i o „serialu” związanym z Herkulesem Poirot (David Suchet) jak również o jednej z książek o tym największym belgijskim detektywie.
Tym razem okazyjnie w moje łapki trafiły „Wczesne sprawy Poirota” (Wydawnictwo Dolnośląskie).
Pozycja składa się z krótkich opowieści odnoszących się do różnych spraw, w
których brał udział detektyw. Możemy tu też „spotkać” takie postacie jak:
Hastings czy Japp. Trochę mniej wciągające niż dłuższe opowieści o zagadkach
kryminalnych rozwiązywanych przez Herkulesa Poirot za to mamy ich kilka J.
Pozycja
składa się z tekstów o tytułach:
- „Wypadki
na Balu Victory”,
- „Przygoda
kucharki z Clapham”,
- „Kornwalijska
tajemnica”,
- „Przygoda
Johnniego Waverly’ego”
- „Podwójny
dowód”,
- „Król trefl”,
- „Dziedzictwo
Lemesurierów”,
- „Zagubiona
kopalnia”,
- „Ekspres
do Plymouth”,
- „Bombonierka”,
- „Projekt
okrętu podwodnego”,
- „Mieszkanie
na trzecim piętrze”,
- „Podwójna
wina”,
- „Tajemnica
Market Basing”,
- „Gniazdo
os”,
- „Dama z
woalką”,
- „Na
pełnym morzu”,
- „Jak
rosną kwiatki w pani ogródku?”.
Mają one po
około 10 – 20 stron (miewają 10, 12, 18 stron a także 20 czy 22 strony). Razem
publikacja ma około 300 stron tekstu. Przełożyli z angielskiego: Anna
Rojkowska, Andrzej Milcarz. Tytuł oryginału: "Poirot's Early Cases".
Przyjemny
kolor kartek/stronic, nastrojowy. Twarda oprawa.
Wyrażenia
z języka francuskiego są z tłumaczone na język polski w przypisie dolnym.
+ Pozycja
na każdą pogodę.
- Chciałoby
się by książka się nie kończyła…a się kończy ;)
Pozdrawiam,
Airi
Też lubię Poirota i kdiażki Agathy Christie. Fajnie znaleźć kogoś kto myśli podobnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz.
UsuńJa uwielbiam (nie tylko lubię) Poirota :]
Uwielbiam Poirota.
OdpowiedzUsuńSeria z Suchetem rewelacyjna.
Trochę z myszką, ale za to lubię ją.
Dbałość o szczegóły, stroje, zwłaszcza kobiet, ich fryzury i makijaż.
Nie czytałam zbyt wielu opowieści o Poirocie, więc nie wiem, czy postać Ariadny Olivier faktycznie jest jedną z bohaterek książek, czy to wymysł reżyserów?
Hej,
UsuńWydaje mi się, że to postać nie tylko pojawiająca się w serii ze wspomnianym aktorem (David Suchet), ale także postać z książek.
Poddałaś mi świetny pomysł... następną moją książką Agathy Christie będzie ta gdzie według "serialu" pojawia się wspomniana autorka kryminałów (Ariadna Oliver). Wspaniały pomysł! Mam nadzieję, że o nim nie zapomnę ;) ;P
Jak się przekonam "na własnej skórze" - "na własne oczy" jak jest w książce dam znać.
Pozdrawiam serdecznie oraz zapraszam do dalszego zaglądania i komentowania,
Airi :*